Jak pomóc kotu przetrwać upały?

Robi się coraz cieplej, już nawet nie tylko latem, ale również wiosną, jesienią... (co nie wróży niczego dobrego naszej planecie). W pierwszej połowie czerwca temperatury były bardzo wysokie, a już niebawem ma do nas dojść kolejna fala potwornych upałów.

Kotom domowym, szczególnie tym żyjącym w blokach, nie jest wtedy łatwo. Choć w Internecie pełno jest tego typu porad, chcę napisać też coś od siebie i podeprzeć się własnym doświadczeniem.

źródło: Pexels

Kot, któremu jest ciepło, przeważnie leży w pozycji podobnej do tej ze zdjęcia. Jest wyciągnięty i często wystawia brzuch do góry. Zwinięcie się w kłębek jeszcze bardziej by go ogrzało.

Aby pomóc kotom przetrwać upały warto zainwestować w takie rzeczy jak:


  1. Dostępna przez cały dzień miska ze świeżą wodą – to dość oczywiste, ale niezwykle istotne. Na rynku mamy teraz bogaty wybór misek, również takich, które utrzymują wodę schłodzoną (np. miska Trixie Fresh&Cool). Możemy również co jakiś czas wrzucać do zwykłej miski kilka kostek lodu.
  2. Fontanna dla kota – można taką zamówić przez Internet, wybór jest spory, a niektóre fontanny/poidła wyglądają naprawdę estetycznie i nie zajmują dużo miejsca na podłodze. Są podłączane do kontaktu i zapewniają kotu dostęp do stale filtrowanej wody, w dodatku atrakcyjnej, bo ruchomej (z własnej obserwacji wiem, że lepiej kupić taką, gdzie lejący się strumień wody jest spory i widoczny, a nie "ledwo ciurkający" i krótki). Dzięki fontannie kot chętniej będzie pił wodę, bo sprawi mu to frajdę.
  3. Mata chłodząca – niektóre koty korzystają, inne nie, ale według mnie jest niezbędna w trakcie podróży w gorące dni, gdy kot niemalże dusi nam się w transporterze. Zakupiłam niedużą matę Keep Cool na zooplus.pl i jestem z niej zadowolona, kotka chętnie na niej leży i w domu i w podróży.
  4. Butelka na wodę – również przydatna w podróży, szczególnie, gdy ta długo trwa. Warto choć raz zatrzymać się i dać kotu spokojnie się napić. Można wozić zwykłą butelkę i wlewać wodę do miseczki, ale i gadżeciarze będą mieli radochę w tej kwestii ;). My na początku posiadaliśmy butelkę firmy Trixie, nie jest jednak zbyt funkcjonalna i zamówiliśmy bardzo ciekawy i stylowy mini-dozownik od firmy Almotaapet (AliExpress ;)). Ot, wlewamy wodę do niewielkiej, poręcznej buteleczki, zakręcamy ją, ustawiamy poziomo i wciskamy przycisk. Woda powoli wleje się do miseczki wbudowanej w zakrętkę. Jest tu również blokada chroniąca przed przypadkowym wylaniem.
  5. Wiatrak elektryczny – tak, on pomaga nie tylko ludziom, ale też zwierzętom. Porusza powietrze, które przestaje być uciążliwie „gęste” i ciężkie do wdychania w upalne dni. 
  6. Mokry ręcznik – gdy jest już bardzo gorąco, warto kilka razy w ciągu dnia przetrzeć nim kota. Nie każdy kot musi być z tego zadowolony, ale nie przekonamy się, jeśli nie spróbujemy. Moja kotka mruczy po takiej pomocy i widać, że czuje się lepiej.
  7. Zasłony/żaluzje – gdy zasuniemy je na okna, ograniczymy nagrzewanie się pomieszczenia.
  8. Wolny dostęp do chłodniejszego pokoju (np. łazienka wyłożona kafelkami) – tak, to też pomaga. Jeśli kot ma ochotę położyć się w łazience lub w piwnicy, nie zabraniajmy mu tego.
  9. Niezbyt głęboka duża miska napełniona odrobiną wody (taka plastikowa, np. na pranie)  – nie wszystkie koty lubią wodę, ale wiele z nich lubi wchodzić do kartonów/misek itp., więc możliwe, że tak zrobią i znajdą ukojenie w nawet chwilowym zamoczeniu łapek. Można zachęcić kota smakołykiem, wtedy chętniej wejdzie do „basenu” ;).

Oprócz tego ważne uwagi:

Nie gólcie kota! Narazicie go na poważne poparzenia słoneczne, ponadto okrywa włosowa pełni funkcję termoizolacyjną, więc co najwyżej można ją lekko przyciąć, ale w żadnym wypadku nie wolno ogolić kota "na zero". To błąd.

Jeśli nie musicie wyruszać w podróż natychmiast, poczekajcie aż temperatura trochę spadnie (najlepiej by było do wieczora, chyba, że podróżujecie klimatyzowanym pojazdem).

Nie zabierajcie kota na spacer w upały. Latem, jeśli już, wybierajcie późniejsze wieczory. A jeśli wyjdziecie w ciągu całkiem ciepłego, nie tak upalnego dnia, sprawdzajcie stan kota. Gdy zacznie ziać, wracajcie do domu!

Nie zostawiajcie kota samego w zamkniętym aucie (jest to karalne, nie mówiąc już o tym, że w okolicach południa, przy 23 stopniach temperatura w samochodzie wynosić będzie 62 stopnie!). Jeśli nie wierzycie, poniżej macie grafikę stworzoną przez OTOZ Animals.



Nie zostawiajcie też kota samego w gorące dni na balkonie (szczególnie oszklonym, na którym powstaje w okolicach południa prawdziwy skwar).


A na koniec autorski filmik o jednym ze sposobów zabawy na przetrwanie upałów ;). Fryzia bawi się piłeczkami pływającymi na wodzie w dużej misce, tym samym chłodzi się i spija krople wody z łapek.



4 komentarze:

  1. Mata chłodząca to rewelacyjne rozwiązanie, świetnie sprawdza się też dla psów. Podobnie kostki lodu i butelka schłodzona w lodówce. Opuszczone żaluzje + wiatrak pomogą nie tylko zwierzakom, ale też ich opiekunom :) Nie wiem jak to jest z kotami, ale nasz pies uwielbia chłodzić się w basenie na ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, a my, ludzie, musimy też pamiętać o sobie w tak ciężkie upały :). Bywają koty, które uwielbiają wodę. Moja kotka podchodzi do niej... neutralnie ;). Koty i woda to przeważnie niezbyt dobre połączenie.

      Usuń
  2. Świetne wskażówki, aby pomóc przetrwać kotu upały. Dla zwierząt okres letni, szczególnie podczas wysokich temperatur, również jest trudny do zniesienia. Warto zadbać o nasze kociaki. O niektórych pomysłach na załagodzenie upałów nie słyszałam. Warto stosować się do tych rad :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Dziękuję Ci za te słowa :)
      Również pozdrawiam!

      Usuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania, dziękuję ♥

Obsługiwane przez usługę Blogger.